• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

The last unicorn

Strony

  • Strona główna
  • info
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 01 02 03 04 05

Archiwum

  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004

Archiwum 28 listopada 2004


Zacznij normalnie jeść...

"(...) Take a look at me now
There's just an empty space
And to wait for you is all I can do
And that's what I've got to face (...)"
Postal Service "Against All Odds"
(soundtrack z filmu "Apartament")

Znowu sie martwię, znowu się obawiam, ale tym razem powód jest inny. Martwię się o kogoś. A raczej o KOGOŚ... Irytuje mnie czasami Jej podejście wrr... Nie je prawie nic! Muszę coś z tym zrobić, tylko jeszcze nie wiem co... Ona twierdzi, że to wszystko moja wina, że nie chce jej się jeść przeze mnie :P
Tak - wiem, że Ona to czyta :> Może jak będę to powtarzać ciągle na wszystkie sposoby, to do niej dotrze :]

28 listopada 2004   Komentarze (9)

Dziękuję...

Dzisiaj naszedł mnie nastrój do rozmyślania, wróciły pewne obawy, które mnie kiedyś trapiły... Podstawy i przedmiot tych obaw niech pozostanie tajemnicą... Zacząłem się martwić... Ale już jest o niebo lepiej... Nie dałbym sobie z tym sam rady...
Chciałem napisać tylko coś jeszcze, co powiedziałem już dzisiaj pewnej osobie...

 DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚ ;*

28 listopada 2004   Komentarze (9)

19 h

Wstałem o 4:50, do domu wróciłem przed 23:00, zjadłem kolację, a od jakiegoś czasu pomagam szwagrowi z tunerem... wrr... Ponad 19 godzin na nogach to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej... Jeszcze gdyby nie ten szwagier, byłoby super...

A jakie wrażenia po dzisiejszym dniu...? hmm... Na dworze 5 st. C, pada deszcz, jest szaro i ponuro... a mimo to... uff, jak gorąco... :)

28 listopada 2004   Komentarze (8)
Ksiaze | Blogi