19 h
Wstałem o 4:50, do domu wróciłem przed 23:00, zjadłem kolację, a od jakiegoś czasu pomagam szwagrowi z tunerem... wrr... Ponad 19 godzin na nogach to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej... Jeszcze gdyby nie ten szwagier, byłoby super...
A jakie wrażenia po dzisiejszym dniu...? hmm... Na dworze 5 st. C, pada deszcz, jest szaro i ponuro... a mimo to... uff, jak gorąco... :)
Dodaj komentarz