• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

The last unicorn

Strony

  • Strona główna
  • info
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Archiwum

  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004

Archiwum marzec 2006


# 244

Kiedy się poznaliśmy mówiła do mnie po imieniu...
Po kilku miesiącach mówiła do mnie "Kochanie"...
Po roku powiedziała "moje szczęście"...

A teraz...?
Skończyły się czułości. Teraz mówi do mnie "Ty mordko świńska", "Ty ryjku głupi" albo "mój Ty brzydalu"
Jakie to romantyczne... a jakie budujące... Doskonale leczy z wszelkich kompleksów :P

25 marca 2006   Komentarze (3)

# 243

Po raz pierwszy chyba na tym blogu pojawi się temat związany z polityką, ale po prostu czuję potrzebę wyrażenia swojej skromnej opinii.
Posiedzenia Sejmu RP - jaja jak berety.
Rada Ministrów RP i posunięcia władzy ustawodawczej - przyjechał cyrk, czy to po prostu koniec jest już bliski...?
Klaun jest marszałkiem, marionetka jest premierem, a chomik i ryjówka mieszkają razem w Pałacu Prezydenckim.
Głowa państwa nie dorasta kilku innym kandydatom, którzy się o to stanowisko ubiegali, do pięt i nie tylko o wzrost chodzi.
Partia rządząca usiłuje wciskać ludziom kompletną ciemnotę, jak to w naszym kraju jest dobrze i jak się rozwija. Osoby na wysokich stanowiskach, nie próbują nawet dobrze kłamać. Bezczelnie wmawiają pewne rzeczy. Generalnie starają się chyba zrobić ludziom pranie mózgu, co - sądząc po wynikach sondaży - wychodzi im całkiem nieźle.
Obecną sytuacją, zarówno gospodarczą, jak i polityczną, jestem głęboko sfrustrowany.
Jak tak dalej pójdzie, to kończę studia, zabieram moje Kochanie, pakuję nasze rzeczy i wybywam gdzieś, gdzie jest większy porządek.

14 marca 2006   Komentarze (6)

# 242

Celem pracy mgr ogólnie rzecz biorąc jest zrobienie czegoś, czego nikt jeszcze nie robił. Przynajmniej na moim wydziale tak jest ;)
Może to być zaprojektowanie części, opracowanie metody obliczeniowej, teorii wytrzymałościowej. Cokolwiek związanego z mechaniką. Mnie przypadło w udziale używanie programu do obliczeń, do prowadzenia których nie jest przeznaczony ;) Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że wyniki, jakie otrzymuję, w porównaniu z teorią wypadają dość kiepsko.

Promotor na zadawane przeze mnie pytania robi wielkie oczy, uśmiecha się i robi głupią minę, potem drapie się po głowie, aby na koniec odesłać mnie do dystrubutora wspomnianego wcześniej programu, po pomoc techniczną...

Mój szwagier dzisiaj obciął sobie 4 palce u ręki. Jest w szpitalu. Pozszywali, trzeba czekać czy palce się z powrotem przyjmą... A to on utrzymywał swoją rodzinę. Wszystko się jak zwykle komplikuje...

13 marca 2006   Komentarze (2)

# 241

... Dzisiaj mijają 3 lata od jego śmierci...
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...

Kolejna przykra data za 2 m-ce...

07 marca 2006   Komentarze (5)

# 240

W Piotrkowie Trybunalskim zamordowano małego chłopca. Miał 4 lata, na imię Oskar. Zabiła go jego matka i jej konkubent. Zniszczone wnętrzności, pęknięta wątroba i inne narządy... Normalnie przy mocno uszkodzonej wątrobie daje się choremu wodny roztwór morfiny, bo środki przeciwbólowe są bezużyteczne. To dziecko umierało w domu w swoim łóżku. Bez pomocy, bez środków przeciwbólowych. W potwornych męczarniach, jakich większość ludzi nie jest sobie w stanie nawet wyobrazić. W okropnym bólu, który ogarniał całe jego ciało, brzuch zmasakrowany przez ciosy zadawane pięściami przez konkubenta matki... Przez nią samą zresztą też...

Wszelkie argumenty przeciwko karze śmierci w tym momencie dla mnie przestają być w jakikolwiek sposób racjonalne. Śmierć za śmierć. Mam nadzieję, że gdy ludzie, którzy zabili to dziecko, trafią do paki, znajdą się tam więźniowie, którzy sami wymierzą sprawiedliwość... Taką mam nadzieję.

05 marca 2006   Komentarze (2)

# 239

Po prostu nie mogłem się powstrzymać.
Tak wygląda kot na domowym "solarium" ;)

(kliknij na zdjęcie, aby je powiększyć - otworzy się w nowym oknie)



01 marca 2006   Komentarze (5)

# 238

Moje Kochanie śpi na kanapie przed TV...
Kot śpi na biurku, pod lampką, pomiędzy mną a klawiaturą...
Niby wszyscy są w domu w komplecie, a jednak czuję się jakbym był tu sam.

01 marca 2006   Komentarze (2)
Ksiaze | Blogi