• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

The last unicorn

Strony

  • Strona główna
  • info
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Archiwum

  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004

Archiwum 19 stycznia 2005


Refleksje "małego brzydala" :P

Wczoraj wieczorem rozmawialiśmy sobie z moim Słoneczkiem... Ja za dawnych (?) czasów... czyli nieco ponad 2 miesiące temu :)
Kiedy sobie czasami wspominam i sięgam pamięcią wstecz, aż przecieram oczy by sprawdzić, czy nie śnię. Dzięki Niej jestem bardzo szczęśliwy. Naprawdę szczęśliwy. A jeszcze nie tak dawno byłem pewny, że w życiu nie spotka mnie nic dobrego, że jedynie niepotrzebnie zużywam powietrze... Byłem przekonany, że moje życie było i będzie pasmem porażek i nieszczęść. A tymczasem... jestem jednym z najszczęśliwszych ludzi pod słońcem. To wspaniała kobieta. Naprawdę bardzo wyjątkowa i cudowna. Cieszę się, że to na mnie uwagę zwróciła, że mnie akurat pokochała. Mojemu Słoneczku podarowałbym nawet gwiazdkę z nieba, bo na nią zasługuje :) Jest kochana... Ona zasługuje na wszystko co najlepsze... dlatego tak trudno mi uwierzyć, że to się dzieje naprawdę, bo ja do tej kategorii nie pasuję :)

Ja. Właśnie - jaki jestem...? Jestem "okropny" - cytat sprzed kilku minut :P Hmm... Różni ludzie różnie się do mnie zwracają. Niektórzy imieniem, niektórzy nazwiskiem, niektórzy pseudonimem, a niektórzy stworzyli dla mnie specyficzne określenia... Na przykład moje Słoneczko takich określeń trochę wymyśliło. Kilka pieszczotliwych, a kilka nie. Jestem więc "małym brzydalem", "chudzielcem", "zboczeńcem", "małą świnką" i "uparciuchem". Jest też kilka milszych określeń, ale te najbardziej utkwiły mi w pamięci :P A moje Kochanie (vel Słoneczko) moim Kochaniem pozostanie :)

Nie mogę się doczekać weekendu. Ja i moje Kochanie... które obmyśla plany na ten czas wspólnie spędzony. I nie chce nic powiedziec :P Ale ja też mam dla niej małą niespodziankę. Taką drobnostkę, która mam nadzieję spodoba się Jej.

Dzisiaj muszę jechać na uczelnię, żeby po raz trzeci odpowiadać z fizyki. Nie żebym oblał, czy mówił za mało. Prowadzący to ćwiczenie po prostu pyta przy każdej sposobności, a żeby poznać wyniki trzeba przyjść na konsultacje specjalnie... A wtedy... to jedna ze sposobności żeby studenta odpytać i oblać. On bardzo się stara. Jak narazie 10 zespołów laboratoryjnych, czyli 30 osób - ma u niego odpowiadać. Nikt nie zaliczył od razu. Po prostu paranoja. Przez jednego kretyna tracę czas i nie mogę się zająć pozostałymi przedmiotami. Wrrr...

19 stycznia 2005   Komentarze (9)
Ksiaze | Blogi