Uwaga gryzę! :[
Jestem teraz rozdrażniony i zły. Bardzo. Powód? Pół dnia siostrzenica mi zajęła. Przyjechała żeby referat napisać. Nie dość, że razem z moją siostrą okupowały mój komputer pisząc go, to jeszcze sporo czasu spędziłem pomagając im. Nie było by w tym nic złego, ani irytującego, gdyby nie fakt, iż przez ten cholerny referat nie porozmawiałem dzisiaj nawet z moim Słoneczkiem :( A przecież na górze u Tołdiego mają drugi komputer. Mam tylko nadzieję, że moje Kochanie nie będzie mieć do mnie żalu... ech... Niecierpię kiedy ktoś zajmuje mój czas i korzysta z komputera, mogąc to zrobić samodzielnie przy trochę większym nakładzie pracy. Wrr... mam dość. To wcale nie był dobry dzień :[