• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

The last unicorn

Strony

  • Strona główna
  • info
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Archiwum

  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004

Archiwum 13 października 2004


"Bajka..." cz. II

Zgodnie z obietnicą, nadeszła pora na kolejną odsłonę bajki... To jednak nie ostatnia część... Nie mam zbytnio siły do pisania... Ostatnie kilka dni było stresujących i męczących...

(...) Zapewne zastanawiacie się, co sprawiało, że bohater tej bajki, nie był akceptowany... Powodów było kilka. Pierwszym były dobre wyniki w nauce. Bycie najlepszym uczniem spośród chłopaków w klasie, czy na kolejnym poziomie edukacji - najlepszym z klasy, ma swoje zalety, ale ma też wady. Zazdrość i zawiść pojawia się prawie wszędzie, gdzie pojawia się rywalizacja i osiągnięcia. Tak było i w tym wypadku. Co jeszcze? Na poziomie szkoly średniej doszły kolejne powody. Oto człowiek, który nie pali i nie nadużywa alkoholu, trafil do środowiska, w którym cechy te uznawane były za powód do wstydu niemalże. A ponieważ Książę nie miał zamiaru zmieniać się, w swoim odczuciu, na gorsze - był wyśmiewany przez "kumpli", a opinia jaką mu wyrobili wśród przedstawicielek płci pięknej, spowodowała, iż mógł zapomnieć o poszukiwaniu swojej lepszej połówki wśród wspólnych znajomych. Spotykał na swojej drodze różne kobiety... w różnych okolicznościach. Ten sam tylko jeden element - efekt znajomości. Samotność. Ona towarzyszyła Księciu prawie przez cały czas... Prawie, bowiem były chwile, gdy czuł, że ma po co żyć i wydawało mu się, że ma dla kogo. Mylił się jednak...
(c.d.n.)
13 października 2004   Komentarze (13)
Ksiaze | Blogi