• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

The last unicorn

Strony

  • Strona główna
  • info
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Archiwum

  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004

Archiwum 19 września 2004


Gdzie jesteś moja Księżniczko...???

"W swoim zamku, gdzieś w oddali,
W mroku nocy, w głuchej ciszy,
Książę siedzi i się żali,
jego żalu nikt nie słyszy..."
© Książę, 2004

Miłe, ciepłe i przytulne... serce 21-latka oczekuje na swoją Księżniczkę.

Szatyn, 177 cm wzrostu, oczy szare,  spokojny, ciepły, czuły,  troskliwy, opiekuńczy i romantyczny, poszukuje swojej Księżniczki.

Gdzie jesteś moja Księżniczko...???

19 września 2004   Komentarze (24)

Wyspa...

Uff... Wczoraj pół dnia pomagałem siostrzenicy pisać referat. Bardzo tego nie lubię. Zwłaszcza, że to ja pisałem, a ona siedziała i się patrzyła :> Irytujące. Ale za to mogłem ją drażnić kamerką internetową :P Strasznie się jej nie podobało, że ją nagrywałem :D W końcu mogłem się zrewanżować za te 2 tygodnie wakacji, kiedy to wraz ze swoją młodszą siostrą nie dawały mi ani na chwilę spokoju :>

A dzisiejszy dzień zaczął się bardzo przyjemnie. Tym razem naprawdę byłem pełen energii i optymistycznie nastawiony. Czułem, że wszystko na pewno się ułoży i będzie OK. Przyjemnie jest być optymistą ;) Wczoraj zastanawiałem się, która z możliwości jest najbardziej prawdopodobna:
1) wygram w totka, kupię wyspę i będę mieć z kim tam pojechać
2) wygram w totka, kupię wyspę, ale nie będę mieć z kim się tam udać
3) nie wygram w totka, ale zawsze będę mieć kogoś u swego boku
4) zarówno wyspa, jak i osoba towarzysząca pozostaną w sferze marzeń...

Nie wygrałem w totka, więc pierwsze dwie możliwości przepadły... Teraz pytanie, która z pozostałych dwóch jest bardziej prawdopodobna...? ... Już wiecie? Ja niestety chyba też... :(

Zauważyliście coś jeszcze, prawda? Tak, wiem - optymizm szlag trafił :> Ten typ tak ma... Żeby to zmienić, trzeba wprowadzić pewne modyfikacje, ale nikt nie chce się tego podjąć... zbyt ryzykowne.

19 września 2004   Komentarze (8)
Ksiaze | Blogi