• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

The last unicorn

Strony

  • Strona główna
  • info
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Archiwum

  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004

Archiwum 15 września 2004


"A gdy serce Twe przytłoczy..."

"A gdy serce Twe przytłoczy
Myśl, że żyć nie warto,
Z łez ocieraj cudze oczy,
Chociaż twoich nie otarto."
Maria Konopnicka

Ech... ciężkie jest życie anioła stróża. Aaa... nie pisałem wcześniej? Dorabiam sobie po godzinach w tej roli. Kiedy ktoś się dołuje, ja wychodzę z mojego dołka i wyciągam tego kogoś... Po czym najspokojniej w świecie, wracam na swoje miejsce... Strasznie nieprzyjemna robota... zwłaszcza, że często mój dołek staje się przez to głębszy...

Co jeszcze się dzieje? A no, dowiedziałem się, że dla osoby, której kiedyś ufałem i sądziłem, że ufa mi, jestem nikim i wszystko, co mówię i piszę, ma w dupie. I nie było to wypowiedziane w złości czy pod wpływem alkoholu. Podziękowanie za poświęcony czas, ciepłe słowa, które słyszała kiedy było jej źle i pomoc, której starałem się zawsze udzielić. I nigdy nie usłyszę od niej słowa "przepraszam", bo ona tego słowa nie zna po prostu... A wszystko wyniknęło dzisiaj w przypadkowej zupełnie rozmowie... Z mojej strony to była rozmowa ostatnia, jeśli tak to ma wyglądać. Szkoda, że zdobyła się na szczerość dopiero teraz - nie zawracałbym jej już dawno głowy.

I może wyjaśnię - nie, to nie dotyczy osoby, o której są moje poprzednie notki... Osóbce tej nie mogę nic zarzucić póki co... I oby tak pozostało :)

Jakby tego wszystkiego było mało, siostra i szwagier cały czas mają do mnie pretensję o te egzaminy, które oblałem. A oblałem ich więcej niż powinienem :/ Tyle, że ja o tym wiem doskonale i takie ciągłe powtarzanie mi tego, nic nie zmieni. Na pewno nie na lepsze. Zwłaszcza, że nie mają zielonego pojęcia, dlaczego te egzaminy oblałem. Siostra stwierdziła, że myślę o niebieskich migdałach, zamiast o nauce... Już nie tłumaczyłem, że nie są to migdały, tylko ktoś. Nie chcę żeby cokolwiek wiedziała. Codziennie mam z nią styczność, w końcu mieszkamy razem, więc pewnie zaraz zaczęłyby się pytania o kogo chodzi, co się dzieje itp... A to nic nie pomoże. Chyba jednak domyśla się co i jak, chociaż swoją rolę "radosnego człowieczka" odgrywam przed nią i resztą domowników najlepiej jak potrafię...

Ja się czasem muszę wygadać (albo wypisać raczej ;)) i już. Chciałbym się przytulić do jednej osóbki, wziąć ją w ramiona, ale to akurat jest niewykonalne...
Pozdrawiam.
 
15 września 2004   Komentarze (5)
Ksiaze | Blogi