• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

The last unicorn

Strony

  • Strona główna
  • info
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Archiwum

  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004

Archiwum 07 września 2004


"I tak zaczyna się ta niewiarygodna historia..."...

Postanowiłem opisywać co jakiś czas różne wydarzenia z mojego życia...
Czas zacząć zatem...
Wrzesień, a więc i sesja egzaminacyjna... Niestety mam trochę zaległości :(
Szkoda tylko, że nie mam teraz siły, by się uczyć... Cała moja energia niemalże została spożytkowana na... walkę o względy pewnej kobiety... bez rezultatu niestety. W ogóle wszystko to było ciężkie do przełknięcia i bardzo nieprzyjemne.

Teraz tamto mam już wprawdzie za sobą, ale historia lubi się powtarzać. Moje myśli zbiegają teraz... ku pewnej interesującej niezwykle kobiecie. To niemal cud, że tak się dzieje, ale... Ech... żeby to jeszcze działało w dwie strony. A jakby jeszcze z tego naprawde coś wyszło, to już byłoby super. Nadzieja... dodaje mi zawsze skrzydeł, tylko im wyżej się uniosę, tym zawsze cięższy mam upadek. Ja już nie chcę wracać na ziemię... Czas wszystko wyjaśni...
Pewnie po raz kolejny los sobie ze mnie kpi i drwi...

Miałem dzisiaj całkiem dobry humor. Zaliczyłem automatykę, więc odpadł mi jeden egzamin. A do tego obejrzałem sobie kilka cudnych fotek. Znowu nadzieja zagościła w moim sercu. Do tego za oknem cudowna pogoda, świeciło słońce, które tak uwielbiam i było cieplutko. Gdybym zawsze miał taki nastrój to by mnie znajomi nie poznali :P Ale  wieczorem wszystko wróciło do normy - dołek... powtórka z rozrywki po prostu...

Pozdrawiam.

07 września 2004   Komentarze (7)
Ksiaze | Blogi