# 188
No i zaczęło się... tak popularne latem, zimą i czasem jesienią bardzo brzydkie słowo na literę "s". SESJA. A fuj!
Czas przystąpić do ataku i zacząć szturmować kolejnych wykładowców w celu zdobycia wpisu. Na szczęście mogę już liczyć na wpis z kolejnego zaległego projektu... PPTOK wczoraj przeszedł go grona przedmiotów zaliczonych. A prace przejściową prowadzący pozwolił mi pisać do września. Mam nadzieję, że on we wrześniu nie wykorkuje... To byłoby przegięcie.
A teraz... czas iść na śniadanie a potem na egzamin. Fantastyczny egzamin z uczenia się na pamięć prezentacji zrobionych przez wykładowcę. Użycie słowa innego niż wprezentacji grozi niezaliczeniem lub w najlepszym wypadku oceną 3.
Całe szczęście, że coraz bliżej wakacje i wspólne mieszkanie...