I'm scared...
Boję się... Autentycznie się boję. Tego co będzie, co się stanie. Obawiam się reakcji Jej bliskich na faceta, którego mogą zobaczyć, na faceta z którym będą rozmawiać...
Co jeszcze ciekawego... moja siostra dziwaczeje. Za dużo siedzi w domu, nie ma znajomych, nie ma praktycznie życia towarzyskiego. Ona przez szwagra i przez to życie w "domowym zaciszu" naprawdę dziwaczeje. Wiele już na to wskazuje... Rety, ja chyba naprawdę kupię jej bilety do kina i wyślę tam ze szwagrem, a jak nie to sam z nią pojadę... Moja kochana siostra nie może gadać takich głupot, jakie opowiada teraz!