Windows - reloaded ;)
Windows zaczął się sypać, programy, które dotychczas działały - działać przestały. Musiałem dzisiaj zrobić kopię zapasową najważniejszych plików i zrobić reinstalację systemu. Teraz wwszystko już śmiga. Wszystko, to znaczy system i kilka najważniejszych programów :D Dzień upłynął mi znowu bardzo przyjemnie. Niezmiernie szybko do tego.
A jutro czeka mnie wyprawa do kina :) Alien versus Predator. Film podobno nie jest super, ale obejrzeć można. Zawsze będzie jakaś odmiana. Nie to, żebym narzekał na swoje codzienne zajęcia w swoim wolnym czasie... Bardzo mi odpowiadają, aczkolwiek możnaby znaleźć jeszcze ciekawsze... :)
Dodaj komentarz