Przeziębienie :(
Jestem przeziębiony :(( Mam katar, boli mnie głowa, czuję się koszmarnie :/
Miałem dzisiaj pojechać na wydział, a potem poszukać w sklepach aparatu fotograficznego, który sobie upatrzyłem, ale nic z tego. Dzień spędziłem w domu - do końca przyszłego tygodnia muszę być w pełni sprawny ;)
Siedziałem więc w domu, prawie cały dzień sam, bo siostrzeniec w szkole, a siostra z moim szwagrem pojechali po zakupy... Nie mogłem się skoncentrować na czytaniu, filmów też mi się oglądać nie chciało, choć mam kilka zaległych do obejrzenia. Pytanie: więc co robiłem...? Wymieniłem kilka wiadomości z pewną osóbką (pozdrawiam :)) w międzyczasie szukając w necie ciekawych grafik i zdjęć. Efekt: Cztery szablony na blogi :D Są mało wyszukane, ale w końcu to treść jest najważniejsza, a oprawa graficzna to jedynie dodatek. Szkoda jedynie, że nie mam gdzie tych szablonów wrzucić :( Niby jest republika.pl, ale strach pomyśleć z jaką prędkością to się będzie wczytywać. Poza tym, te wszechobecne limity transferów :/ No nic... czas wrócić do ukochanego Photoshopa i tworzyć dalej... póki jest wena twórcza ;)
A odnośnie powodów do radości będzie w następnej notce jednak... Nie chce mi się teraz wszystkiego wywlekać i rozpisywać... A będzie to chyba notka dłuuuuga i ponura. Więc macie akurat czas by przygotować się psychicznie do jej przeczytania ;)
Pozdrawiam gorąco, tym goręcej, że za oknem chłód...
Dodaj komentarz