Kołysanka dla (nie)znajomej ;)
Kolejny dzień dobiegł końca. Znowu nie chciało mi się ruszyć z domu i pojechać na wydział :P Przed południem rozmowa, po południu rozmowa, wieczorem rozmowa :) Rety, ja mógłbym tak na okrągło... No, prawie ;) Niestety jutro od rana mam zajęcia, trzeba wstać o 6:00 więc trzeba było skończyć "wcześnie" ;) Ale mam nadzieję, że niebawem nadrobię, albo wręcz odbiję sobie na żywo :] Jutro znowu nudne wykłady, ale kumpel obiecał, że zagra w piłkarzyki :D Poza tym liczę na kolejną porcję smsów :>
Dodaj komentarz