# 247, The last unicorn

Linki

A - Moje Kochane Słoneczko
- On_The_Edge
B - Czytam regularnie
- Ambi
- Cicicada
- innam
- M!lla
- Madziulllka
- Moje

Sobota. Wydawać by się mogło, że to taki fajny dzień.
Dla mnie dzień jest generalnie spierdolony. Poranek był super, ale potem było już tylko gorzej. Boję się pomyśleć co będzie za parę godzin.

Wrażeń mam już za cały tydzień.

InnaM

08 kwietnia 2006 o 18:08

Jutro będzie lepiej - oklepane, ale w zasadzie często się sprawdza.

Chaos_Angel

08 kwietnia 2006 o 18:01

Niekiedy tak jest, że po przyzwoitym starcie dzień układa się tak zajebiście pomyślnie, że w pewnym momencie człowiek zaczyna wierzyć w fatum i inne tego typu sprawy, a kolejną ideą, pojawiającą się za myślowym zakrętem jest ta, żeby czym prędzej iść do domu, schować się pod kocem i przespać wszystko do następnego dnia...

*linka*

08 kwietnia 2006 o 14:54

Och, nie pozwól zapanować pesymizmowi. Nim dzień dobiegnie końca, może nastąpić wiele pozytywnych zmian :).
PS. Śliczny, radosny szablon :).

cici

08 kwietnia 2006 o 14:39

bedzie lepiej!!!

Linki

Dodaj komentarz