# 210
szur... szur... szur...
szur... szur... szur...
...i tak wczoraj przez 7 godzin skrobaliśmy ściany w dużym pokoju. Po namoczeniu farba schodziła niczym tapeta - całymi pasami. Ponad połowa pokoju już za nami. Dzisiaj reszta. Cały problem w tym, że... hmm... chciałem napisać, że "nie czujemy rąk", ale w tej sytuacji to byłaby ulga :) Bolą nas palce, dłonie, ramiona, a nawet łydki... Ciekawe w jakim stanie będziemy dzisiaj wieczorem... Trzymajcie za nas kciuki :)
szur... szur... szur...
szur... szur... szur...
Poboli poboli i minie :) powodzenia ze scianami :)
Dodaj komentarz