# 174
Byliśmy dzisiaj w Sphinxie. Zjedliśmy sobie, wypiliśmy... Tłumy niesamowite. Jak wychodziliśmy była... kolejka :) Byliśmy w szoku. W drodze powrotnej rozmawialiśmy... Oto fragment gdy czekaliśmy na przystanku autobusowym...
Ja: bardzo Cię kocham wiesz...? Moje Słoneczko, mój Skarbeńku... moje Kochanie...
Ona: ... a ja chcę miejsce siedzące...
Po powrocie z kolacji poszliśmy do ogrodu. Byliśmy krótko, do na dworze zimno, ale i tak było miło :) Blask świec, rozgwieżdżone niebo, my we dwoje... Można naprawdę odpocząć...
Czerwony Kapturek pyta Babci:
- Babciu! Babciu! A dlaczego masz takie wielkie oczy ???
Babcia na to:
- JAAAAAAZDAAAAAA !!!
* * *
Spotyka Jasio po latach starą nauczycielke z liceum:
- No co u ciebie slychać Jasiu, co porabiasz?
- A wie Pani, chemię wykladam.
- Niemozliwe, a gdzie Jasiu?
- W \" Biedronce \"
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * ** *
Mega Humoru życzy ciut inny blog Braciszków.
www.skocz.pl/kopytko :-))
Dodaj komentarz