# 157
Bardzo Ją kocham... moje kochane Słoneczko... moje Kochanie... moja kochana Kasia... w sumie tylko tak się do Niej zwracam, choć Ona do mnie zwraca się na wiele różnych sposobów. Czasem pieszczotliwie, czasem żartobliwie, a czasem złośliwie. "Siemdziel", "osiołek" czy "świnka"... Określenia zmieniają się w zależności od sytuacji i ciągle przybywa nowych. Całe szczęście, że w towarzystwie nie używa wszystkich z tych, które wymyśla, bo byłoby mi co najmniej głupio...
Poszukiwania kwater w Zakopanem trwają. Mają się raczej kiepsko. Najciekawsze miejsca dawno zajęte. To co zostało jest albo daleko od centrum, albo jest drogie... Sorry, ale 150 PLN za dobę za 2-osobowy "apartament", który nawet nie ma łazienki... wolne żarty. Cóż... pozostaje szukać i mieć nadzieję, że jeszcze coś ciekawego się znajdzie.
Dodaj komentarz